Łukasz Głowacki: Jesteśmy drużyną, która trzyma się razem zarówno w dobrych, jak i w złych chwilach

Bez wątpienia, runda wiosenna nie jest przyjemna dla Odry. Ich ostatni mecz to wysoka porażka, a już jutro zmierzą się z rezerwami Pogoni Szczecin w Pucharowym meczu. Rozmowę z Łukaszem Głowacki, kapitanem drużyny, przeprowadził Przemysław Kaweński

Przemysław Kaweński: Czy spodziewaliście się tak trudnej IV ligi?
Łukasz Głowacki: Zdawaliśmy sobie sprawę, że nie zdominujemy IV ligi tak, jak zrobiliśmy to w klasie okręgowej. Wiedzieliśmy, że będzie trudno, ale nie spodziewaliśmy się, że będzie to wyglądało tak, jak w tej chwili, i będziemy musieli bronić się przed spadkiem.

P.K.: Liczycie na utrzymanie się w lidze?
Ł.G.: Cały czas wierzymy, że uda nam się wyjść ze strefy spadkowej i zdołamy utrzymać się w tej lidze. Mamy nadzieję, że takie wpadki, jak w meczu z Darlovią, już się nie wydarzą, i zaczniemy zdobywać punkty.

P.K.: Za Wami bardzo trudne mecze i bardzo wysoka porażka – jak samopoczucie zespołu?
Ł.G.: Wiadomo, że kiedy przegrywamy 10:1, to takie porażki bardzo bolą, a morale w drużynie spada, ale jesteśmy drużyną, która trzyma się razem zarówno w dobrych, jak i w złych chwilach. Musimy zostawić ten mecz za sobą, jeszcze mocniej pracować i walczyć do końca o jak najwięcej punktów.

P.K.: Tym samym, jak przygotowania mentalne do meczu Pucharu Polski z Pogonią Szczecin?
Ł.G.: Pogoń Szczecin to bardzo mocny zespół, z którym mieliśmy okazję zmierzyć się w zeszłorocznej edycji Pucharu Polski. Jednak tamten mecz przegraliśmy 3:1. W tym roku chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony i na pewno nie boimy się przeciwnika. Patrząc na obecną sytuację w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, wszystko może się zdarzyć. Chcemy pokazać naszą dobrą grę, a jaki będzie wynik, to zweryfikuje boisko.

P.K.: Czego można Wam dziś życzyć? Czego potrzebujecie od kibiców?
Ł.G.: Przede wszystkim liczymy na wsparcie i doping ze strony kibiców. Mam nadzieję, że będziemy dawać kibicom jeszcze więcej powodów do radości. Życzę sobie i całej drużynie, żebyśmy unikali kontuzji, i żebyśmy w tych ostatnich, najważniejszych meczach zaczęli zdobywać punkty, które zapewnią nam utrzymanie w IV lidze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź więcej: